„Tak powinien wyglądać komercyjny rap. Świetny klip, chwytający „swingujący” bit, bujający refren, tekst jak to u Gurala na tyle prosty, że nawet mniej lotni intelektualnie słuchacze skumają…Wszystko tutaj razem zagrało. Jeśli tak ma wyglądać komercja w czasach boomu na rap to jestem zdecydowanie na tak”, napisał Hukos na swoim Facebooku.
Zdaniem rapera samo słowo „komercja” nie niesie żadnej wartości. „Nie jest nacechowane negatywnie ani pozytywnie”, dodał Hukos. „Opisuje tylko pewne, nazwijmy to, zjawisko”.