fot. mat. pras.
Wydany na początku 2013 r. singiel „Flowers” z miejsca stał się jednym z największych hitów Miley Cyrus. Wymierzona w byłego partnera Liama Hemswortha piosenka przyniosła artystce Grammy, a teraz przynosi także kłopoty. Tempo Music, właściciele części praw do hitu Bruno Marsa „When I Was Your Man”, przekonują, że hit Miley jest łudząco podobny do tej piosenki.
W pozwie, do którego dotarło TMZ, Tempo Music Investments sugeruje, że Miley „intencjonalnie skopiowała” hit Marsa. Zdaniem prawników firmy refren i harmonie w „Flowers” są niemal identyczne jak w „When I Was Your Man”. Tempu Music wytyka także identyczne progresje akordów, a nawet podobieństwo w tekście.
Zdaniem Tempo Music Cyrus zawdzięcza Grammy za „Flowers” Marsowi, firma przekonuje, że gdyby nie starszy od dekadę utwór „When I Was Your Man”, piosenka Miley mogłaby nigdy nie powstać.
Warto dodać, że Bruno Mars nie występuje w pozwie jako żadna ze stron. Artysta nie skomentował także roszczeń Tempo Music wobec Miley Cyrus.
Czy jeśli sąd uzna roszczenia, stwierdzając tym samym, że „Flowers” jest plagiatem, to Miley straci Grammy? Nieprędko poznamy odpowiedź na to pytanie.
Póki co zostawiamy Was z „When I Was Your Man” i „Flowers”.
