foto: mat. pras.
W najbliższym czasie czeka nas pewnie sporo kawałków nawiązujących mniej lub bardziej bezpośrednio do koronawirusowej pandemii. Na polskiej scenie próby podjęli dotychczas choćby Bosski i B.R.O, teraz odnosi się do niej Hinol. W „Pandemii”, luźnym singlu reprezentanta Polskiej Wersji, słowo „koronawirus” nie pada ani razu, niemniej raper wyraźnie sugeruje w tekście, że to co się dzieje, jest formą „samooczyszczania się” Ziemi. Raper podejmuje tematy związane z ekologią i zwraca uwagę słuchaczy na to, że jeśli nie zmienimy nic w naszym podejściu do natury, czeka nas smutny koniec.
„Od czasu do czasu Ziemia sobie radzi / Grypa, ospa, dżuma, wojna z nazi / Wszystko jeszcze może się wydarzyć / Ludzie nic nie widzą lub nie chcą zauważyć / Że więcej piją wody, świnie i krowy / I każda potem ginie by przynieść im dobrobyt / Czeka ich nowy początek lub koniec / Źródło pitnej wody: lodowiec” – nawija na bicie PSR-a Hinol.
