Nie wiadomo jeszcze, w których konkretnie dniach września odbędzie się opolski festiwal – Słyszałem takie rozmowy tuż po katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Zastanawialiśmy się, czy festiwal w tak krótkim czasie od tego wydarzenia ma w ogóle sens. Poza tym uwaga wszystkich mediów skupi się pewnie na polityce w związku z wyborami – mówi osoba z „Jedynki”, zapytana o przyczyny przesunięcia terminu festiwalu.
Czy zmiana terminu nastąpi nie jest jednak do końca pewne – Oficjalnego pisma z TVP nie dostaliśmy. Nikt nas o opinię nie pytał, zostaniemy o tym fakcie jedynie poinformowani. W umowie mamy zapis, że festiwal w Opolu się w tym roku odbędzie, ale nie ma zapisu o konkretnym terminie. Dla nas ewentualne przesunięcie festiwalu nie stanowi problemu – powiedział rzecznik prezydenta Opola Mirosław Pietrucha