grafika: mat. pras.
Kolejny raz wracamy do „Once Upon A Time In Shaolin”, nowego wydawnictwa Wu-Tang Clanu, które będzie dostępne w zaledwie jednym egzemplarzu. Podwójny album najpierw ma podróżować po galeriach muzeach, następnie ma zostać sprzedany. RZA informował niedawno, że do niego i pozostałych członków grupy spływają pierwsze oferty sięgające nawet pięciu milionów dolarów.
{Diil}
Okazuje się, że wydawnictwo chętnie „przejęliby” fani. Russell Meyer i Calvin Okoth-Obbo chcą zorganizować zbiórkę pieniędzy, która miałaby pozwolić im wygrać licytację. Russell i Calvin zarzekają się, że jeśli tak się stanie, udostępnią wydawnictwo za darmo w sieci.
Nie chcemy, aby album trafił w ręce jakiegoś bogacza z Dubaju, który pozwoli go słuchać sześciu osobom – argumentują fani. Jest ryzyko, że dzieciak jakiegoś saudyjskiego barona kupi sobie ten album do kolekcji i ukryje go przed całym światem, narażając fanów Wu-Tang Clanu na wielkie cierpienie.
Nawet jeśli udałoby się zgromadzić wystarczającą kwotę, pozostaje pytanie: skoro wersja cyfrowa będzie dostępna publicznie, kto otrzyma jedyny fizyczny nośnik? Russell i Calvin proponują, aby spośród wszystkich, którzy zrzucą się na płytę, wylosować jedną osobę, która wejdzie w posiadanie fizycznego wydania.
{sklep-cgm}
{facebook]