fot. mat. pras.
Katy Perry kontynuuje The Lifetimes Tour. Artystka koncertuje obecnie w Australii. Podczas wczorajszego występu w Sydney doszło do nieprzyjemnego incydentu z udziałem jednego z fanów. W trakcie wykonywania „Hot’n’Cold” na scenie pojawił się słuchacz, który objął gwiazdę ramieniem i zaczął podskakiwać obok niej. Katy wyswobodziła się dyskretnym obrotem i odsunęła się od fana, po czym zwróciła się do publiczności:
– Nigdy nie będzie drugiego takiego koncertu, więc po prostu cieszcie się nim, Sydney.
Prankster z TikToka intruzem na scenie podczas koncertu Katy Perry
Wokalistka próbowała obrócić sytuację w żart, ale jej wyraz twarzy nie pozostawia złudzeń – Perry nie czuła się w tej sytuacji komfortowo. Trudno się dziwić, nigdy nie zna się intencji obcej osoby, która podchodzi do artysty na scenie.
Po chwili do delikwenta podeszli ochroniarze, którzy zadbali o to, by mężczyzna opuścił scenę. Okazało się, że był to 25-letni prankster z TikToka – Johson Wen, znany bardziej jako pyjamamann.
Scena jest miejscem dla artystów, chyb że oni sami zaproszą fanów na scenę. Przypominamy o tym za każdym razem, kiedy opisujemy podobne incydenty.
Wyświetl ten post na Instagramie