Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
Popek rozstał się z KSW, ale nie oznacza to, że zakończył swoją przygodę z MMA. Raper podpisał kontrakt z Fame MMA i to właśnie w barwach tej federacji stoczy swoją najbliższą walkę. Z kim? Na tę informację musimy jeszcze poczekać. Póki co mamy pierwszego poważnego chętnego do starcia.
Piotr Piechowiak, kulturysta, który pokonał na Fame MMA 6 Marcina Najmana, przyznaje, że jest gotów zmierzyć się z Popkiem Monsterem.
– Ludzie chcą tej walki. Szczerze powiedziawszy ja nigdy nic do Popka Monstera nie miałem i nic nie mam. Mimo, że są te niesmaczne informacje internetowe o tym frajerstwie i tak dalej. Też mnie to zbytnio nie interesuje i jeżeli miałoby dojść do walki, to Popek musi mieć świadomość, że ja jestem teraz w oktagonie najcięższym zawodnikiem, który wygrał. Jeśli on chce być ciężkim mistrzem, to musi się też ze mną zmierzyć – mówił w wywiadzie dla fightsport.pl kulturysta.
– Z tego co wiem, na razie nie mają nikogo nowego w wadze ciężkiej. Myślę, że to starcie powinno dojść do skutku. Mimo że ja na razie trenuję i robię swoje. Mnie to zbytnio nie interesuje. Jeżeli dzwoni do mnie Krzysiek i mówi: „Piotrek jest walka, masz osiem tygodni, wychodzisz z Popkiem” – to dla mnie nie ma żadnego problemu. Idę robię robotę, wp***dol i czekam na kolejnego – dodał Piotr Piechowiak.