fot. P. Tarasewicz
Fani Ero nie mają w tym roku powodów do narzekań, ponieważ raper nie dość, że jest aktywny na polu featuringów, to jeszcze wydał nagraną z Głową płytę „A B C D”. Trudno jednak nie pamiętać o tym, że raper zapowiadał na czerwiec drugi solowy krążek „Eroizm”. „Na niebie wszystkie znaki mówią: Ero 2021, trochę ro****ie ten rok” – nawijał w opublikowanym w Boże Narodzenie utworze „Nowy dobrobyt” raper.
Dziś wiemy już, że „Eroizm” nie ukaże się w pierwotnie zapowiadanym terminie, ale spokojnie – płyta jest już na ukończeniu.
– Płyta „Eroizm” jest już prawie, prawie skończona. Jeszcze brakuje kilku gościnek i aranży, więc zaraz na dniach planuję puścić preorder, będę promował, kto jest na płycie, co się tam dzieje. Wkrótce również pierwszy klip – poinformował artysta.
Reprezentant JWP zdradził także ksywkę pierwszego zaproszonego gościa. – Włodi gościnnie na albumie „Eroizm”. Dziękuję, ziom – czytamy na instagramowym profilu rapera.
Sprawdź także: Paluch znalazł zaletę odpadnięcia Polaków z Euro
Wyświetl ten post na Instagramie.