– Jeżeli chodzi o mnie jako rapera, to koniec – ujawnił artysta. – Zawsze będę szukał nowych talentów i artystów, z którymi mógłbym współpracować. Jeżeli chodzi jednak o kabinę nagraniową, nigdy już tam nie zajrzę.
– Na „Detox” wystąpi grono innych, nowych artystów, którzy wypowiedzą się na tematy, których ja poruszać już nie będę. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na wiek i związaną z nim ograniczoną zdolność identyfikacji z młodszymi słuchaczami – dodał Dre.