CNN poinformowało o aresztowaniu Diddy’ego. Raper trafił za kraty prosto z hotelu Park Hyatt na Manhattanie, z którego zabrano go w poniedziałek ok. 20:15. Prawnicy rapera protestują przeciw takim działaniom służb.
Przypomnijmy – wokół Diddy’ego toczą się postępowania związane z podejrzeniem go o handel ludźmi, molestowanie seksualne i przemoc. Reprezentujący rapera Marc Agnifilo podkreśla, że jego klient współpracuje ze służbami, nie rozumie więc, dlaczego go aresztowano.
– Jesteśmy rozczarowani decyzją o kontynuowaniu, jak sądzimy, niesprawiedliwego ścigania pana Combsa przez Prokuraturę Stanów Zjednoczonych – komentuje prawnik.
W ostatnich miesiącach domy Diddy’ego w Miami i Los Angeles zostały przeszukane w związku z dochodzeniem dotyczącym handlu ludźmi. Dotychczas nie ujawniono, czy policja znalazła w nich materiały, które mogą obciążać Combsa.
Prokurator Damian Williams informuje, że do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciw Diddy’emu. Jego szczegóły mają zostać ujawnione po odpieczętowaniu dokumentów.