fot. Instagram / @dziendobrytvn
Wygląda na to, że Natalia Szroeder nie czuje się komfortowo, kiedy w każdym udzielanym przez nią ostatnio wywiadzie pada temat Quebonafide. Trudno się dziwić, artystka rozmawia z mediami w związku ze swoim udziałem w programie „The Four. Bitwa o sławę” i to na tym oraz na swojej twórczości chciałaby się skupić w konfrontacji z dziennikarzami. Tymczasem rozmowa Natalii z reporterką Party.pl przyniosła kolejne pytania o Kubę i jego metamorfozę.
– Wizerunek wizerunkiem, a w muzyce – przede wszystkim w rapie – najważniejsze jest to, co się ma do powiedzenia. A Kuba ma bardzo dużo do powiedzenia i chyba o to w tym wszystkim chodzi. Powinniśmy patrzeć na środek, a nie na to wszystko, co się dzieje na zewnątrz – mówi o raperze wokalistka.
Kiedy dziennikarka rozpływa się nad poziomem gry aktorskiej Quebo w „Dzień dobry TVN”, Natalia odcina się od takiej interpretacji wizyty artysty w studiu TVN.
– Nie będę tego jakoś super komentować, bo interpretacja jest dowolna. Ty to odebrałaś jako bycie w roli, ale ja tego nie potwierdzam. W ogóle nie będę nic o ty mówić – komentuje Natalia.