Taylor Swift w gronie faworytów do Super Bowl halftime show
Od lat mówi się, że Taylor Swift jest jedną z najbardziej wyczekiwanych gwiazd, które mogłyby wystąpić podczas Super Bowl halftime show. Teraz spekulacje przybrały na sile po tym, jak komisarz NFL, Roger Goodell, odniósł się do pytania o jej udział w widowisku w 2026 roku.
Zapytany w programie Today Show o to, czy Swift będzie gwiazdą przyszłorocznego halftime show, odpowiedział:
– Zawsze chcielibyśmy, aby Taylor zagrała. To wyjątkowy talent i oczywiście jest mile widziana w każdej chwili.
Na pytanie, czy rozmowy na ten temat już trwają, Goodell wymijająco stwierdził: Nie mogę nic zdradzić. Gdy prowadzący naciskali, przyznał tylko:
– Może.
Kiedy poznamy oficjalne ogłoszenie?
Według Goodella decyzja zależy od muzycznego doradcy NFL, czyli Jaya-Z, który od kilku lat odpowiada za dobór artystów na halftime show. Zazwyczaj wykonawców ogłasza się między wrześniem a październikiem poprzedniego roku. Dla przykładu, Kendrick Lamar został ogłoszony już we wrześniu 2024 jako gwiazda Super Bowl 2025.
Nowa płyta Taylor Swift a plotki o Super Bowl
Fani łączą spekulacje z niedawną aktywnością Swift. W sierpniu artystka pojawiła się w podcaście New Heights, prowadzonym przez Travisa Kelce – jej partnera i zawodnika NFL. Tam ogłosiła swój nowy, 12. album „The Life Of A Showgirl”.
Dla wielu fanów to nie przypadek – wybór właśnie tej platformy na ogłoszenie płyty miał być subtelną zapowiedzią występu podczas Super Bowl LX. Internauci analizują nawet szczegóły odcinka podcastu, doszukując się w nim „ukrytych wskazówek”.
Metallica też chce zagrać
Nie tylko Taylor Swift jest wymieniana w gronie potencjalnych wykonawców. O udział w Super Bowl 2026 otwarcie zabiega także legenda metalu – Metallica. W wywiadzie u Howarda Sterna perkusista Lars Ulrich powiedział:
– Oczywiście, że chcemy!