Osoby, które były na ubiegłorocznym koncercie Coldplay na Stadionie Narodowym, doskonale pamiętają fluorescencyjne opaski, które efektownie świeciły w czasie koncertu (zapraszamy do obejrzenia zdjęć z występu  zespołu na Stadionie Narodowym). Opaski można zobaczyć także na koncertowym DVD zatytułowanym „Live 2012”. Gadżet nazywany Xyloband trafiał do fanów podczas każdego koncertu w ramach trasy promującej album „Mylo Xyloto”. Grupa zainaugurowała tour w Madrycie w październiku 2011 roku, zakończyła w grudniu ubiegłego roku w Nowym Jorku.

Za każdą opaskę zespół zapłacić 3 funty. Grupa wyjawiła, że łącznie na opaski wydała niebagatelną kwotę 4,22 miliona funtów, łatwo więc obliczyć, że wyprodukowano ponad 1,4 miliona sztuk. Cała trasa przyniosła dochód na poziomie 35 milionów funtów, jeśli natomiast chodzi o koszty, oprócz wspomnianych opasek grupa wydała 954 tysiące funtów na hotele i 100 tysięcy na catering.

Muzycy Coldplaya nie ukrywają radości związanej z dołączeniem do scenografii opasek. Jeśli fani płacą 50 funtów za bilet, mają prawo oczekiwać dobrego show. Nie wystarczy, że będziemy skakać po scenie, dzięki opaskom widowisko wygląda ładniej, stały się one istotną częścią koncertów – tłumaczą artyści.