
fot. FB.com
Zewsząd słychać narzekania, że polski rap jest coraz gorszy. Być może dlatego Donatan, który lubi iść pod prąd, zamiast dołączać do chóru krytyków, mówi o raperach coś dobrego. Co producentowi podoba się na polskiej scenie?
Jeszcze nie tak dawno producent nie miał najlepszego zdania o środowisku. Goszcząc pod koniec ubiegłego roku u Żurnalisty, Donatan mówił:
– Przez rap jestem tu, gdzie jestem. Zawdzięczam temu bardzo wiele, ponieważ jak poznałem tych ludzi – raperów, a także w ogóle środowisko show-biznesowe, to postanowiłem dywersyfikować biznesy w każdą możliwą stronę, żeby tylko tam nie siedzieć.
SPRAWDŹ TAKŻE: Fani na Super Bowl buczą na widok Taylor Swift i wiwatują na widok Trumpa
Teraz jednak artysta dostrzegł, że polski rap się zmienił i sprofesjonalizował. W promującym nadchodzący album „Równonoc: Raróg” wywiadzie dla Hype artysta wskazał, co w mentalności raperów zmieniło się na lepsze.
– Polski raper wytrzeźwiał. Przyjeżdżają punktualnie na plan zdjęciowy, niezwykłe. Pamiętam kręcąc w jakiejś osadzie wczesno średniowiecznej gdzie dookoła nic nie było (2012 rok)… to artysta mówił, że on nie zacznie dopóki nie przywieziemy mu 0.7 jakiejś wódki.
Sklep najbliższy był w okolicach 5 km i tyle. Przyjechał nietrzeźwy, już się spóźnił, jeszcze wódka. Dzisiaj jest.. coś pięknego – powiedział twórca.