Cleo zaprezentuje „Evę” bez cenzury

"Zlikwidujemy zapikselowane krateczki" - obiecuje wokalistka.


2018.07.24

opublikował:

Cleo zaprezentuje „Evę” bez cenzury

foto: kadr z wideo

Na początku czerwca Cleo zaprezentowała kręcony na Jamajce teledysk do piosenki „Eva”. W kilku ujęciach wokalistka pozuje nago, ale pewne części jej ciała zostały rozpikselowane komputerowo. Teraz Cleo zapowiada, że pokaże klip wolny od obróbki.

Nowa wersja teledysku trafi do sieci w najbliższy czwartek w południe. – Zlikwidujemy zapikselowane krateczki na prośbę wszystkich łaknących odkrycia tajemnic. Czy YouTube zablokuje taki odważny materiał? A może mit raju upadnie? A może jeszcze coś innego – tak wiele pytań, a odpowiedzi w czwartek o 12:00 😉 – zapowiada tajemniczo Cleo podkreślając, że dostała dziesiątki tysięcy próśb o pokazanie materiału bez cenzury. – Mało, że próśb… przychodziły też listy z petycjami z podpisami – dodaje wokalistka.

Półtora miesiąca po premierze „Eva” z gościnnym udziałem Mesajah ma 6,1 mln wyświetleń na YouTube. Cleo zapowiada tym utworem następcę albumu „Bastet”. „Eva” to drugi singiel, poprzednim była piosenka „Łowcy gwiazd”, która trafiła do sieci w lutym. Utworowi towarzyszył klip utrzymany w klimacie post-apokaliptycznym. – Zawsze chciałam mieć klip w klimacie “Mad Maxa”. Taki pomysł chodził mi po głowie od lat i teraz wreszcie pojawiła się możliwość, by go zrealizować. Nie chciałam robić tego tak bardzo mrocznie, bo sama piosenka taka nie jest. To bardzo taneczny utwór, dzięki któremu pokazujemy klimat post-apokaliptyczny w nieco innej odsłonie – deklarowała przy okazji premiery „Łowców gwiazd” w rozmowie z nami Cleo. Od chwili premiery, która miała miejsce w lutym, teledysk do „Łowców gwiazd” wyświetlono na YouTube ponad 43 mln razy. Cleo przygotowała także spontaniczną przeróbkę tej piosenki na potrzeby tegorocznego mundialu. Utworu zatytułowanego po prostu „Łowcy” możecie posłuchać na tej stronie.

 

Polecane