– Filmy „Twilight” to dla mnie historia miłosna, tyle że nieco mroczna. Sądzę więc, że mój utwór najlepiej można opisać słowami: mroczniejsza strona miłości – zdradził Mars magazynowi Billboard.com.
Wokalista dodał, że nie planuje zamieszczać kompozycji na swoim kolejnym solowym albumie.