fot. P. Tarasewicz
Borixon jest na fali. Jego nowa płyta „Mołotow” spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem. Nie brak głosów mówiących, że jest to szczytowe osiągnięcie w dotychczasowej karierze artysty. „Rekin nie bierze jeńców, pokazuje miejsce w szeregu gościom i po raz pierwszy nie ma daje nawet jednego słabego wersu” – pisał przed kilkoma dniami o „Mołotowie” na naszych łamach Dawid Bartkowski.
Kielecki raper nie zwalnia tempa, ale oprócz swojej kariery myśli również o młodych artystach. Borixon nie dość, że sam wielokrotnie wyznaczał trendy w polskim rapie, to jeszcze poświęcał się promocji innych, świeżych raperów, by wspomnieć choćby o Żabsonie i ReTo. Wygląda na to, że grono podopiecznych kieleckiej legendy z szansami na dużą karierę wkrótce powiększy się za sprawą Chillwagonu, studia nagraniowego Borixona, które – jak mówi na swoim instastory raper – ma być trampoliną dla młodych artystów. – Chillwagon, Chillwagon, nie znajdziesz tej chaty w je***ym Trivago – reklamuje miejscówkę Borixon w filmie, który możecie zobaczyć na jego instagramowym profilu.