Bilon zapewnił, że muzyka nie jest jego głównym źródłem utrzymania, a jedynie formą finansowego wsparcia.
– Sprzedajesz płytę, możesz na tym zarobić w zależności od tego, ile ich sprzedasz, tak? Tak samo grasz koncerty, często za honorarium. A jak chcesz, to grasz charytatywnie – tłumaczy Bilon. – Niektórzy zawodnicy, którzy grają wiele koncertów, wydają dużo płyt grają solo powiedzmy i mają kilku hypemanów czy didżeja, to wiadomo, że mają ciekawszą sytuację finansową.
Raper dodaje, że nie jest zwolennikiem takich instytucji jak Zaiks. Swoją wiedzę ogranicza do najbardziej bezpośrednich operacji finansowych:
– Wiem, ile sprzedałem płyt i jak mam się rozliczyć z wydawcą. I tyle, na tym bazuję.