foto: @maua_maggie
Kilka dni temu Bedoes dziękował fanom za to, że tak chętnie oglądają klipy towarzyszące jego piosenkom – 10 milionów pod “Wow”, 30 milionów pod “05:05” i 60 milionów pod “Eldorado”, ale materiał, który przygotowuję, to coś zupełnie innego – napisał artysta. Słuchacze gratulują reprezentantowi SB Maffiji sukcesu, ale on sam deklaruje, że jest dopiero na początu drogi.
– Dopiero się rozkręciłem. Dopiero zacząłem budować twierdzę. Później pora ją utrzymać i rozbudowywać dalej. Wam się wydaje, że to co zrobiłem, to dużo, bo jakiś kawałek ma 60 milionów wyświetleń. Nie. Ja idę po 150 milionów wyświetleń. Idę po coś więcej. Naprawdę mamy duże plany – mówił w relacji live na Instagramie artysta.
„Wiem, kiedy ktoś nawija bzdety”
– Mamy teraz takie rzeczy… zawsze jak mówiłem, że mamy takie rzeczy, to nie byłem pewien tego, co mówię. Hype’owałem, mówiąc, że teraz będzie zajebiście. Ale teraz to co mamy… takie rzeczy mi się dzieją w głowie – mówi podekscytowany raper.
W tym roku ma się ukazać nowy album Bedoesa zatytułowany „Kwiat polskiej młodzieży”. Raper uprzedzał w tym tygodniu, że nie będzie to materiał prosty w odbiorze. – Gdy nagrywaliśmy “Białego i młodego”, je***o nas za nawijanie o dziewczynach, imprezach, za wprowadzanie nowego brzmienia. Teraz też wprowadzimy nowe brzmienie. Nie dla wszystkich. Jeśli spodziewacie się czegoś podobnego do wcześniejszych rzeczy, to was zawiodę. Ewoluuję – zadeklarował Bedoes.
Co zatem znajdziemy na „Kwiecie polskiej młodzieży”? – Będzie tyle emocji, ile nie ma żaden inny artysta – obiecuje Bedoes, po czym wyjaśnia: – Jak słucham innych raperów, to potrafię od razu powiedzieć, kiedy ktoś rzeczywiście coś przeżył, rzeczywiście o czymś nawija, a kiedy ktoś nawija jakieś bzdety, byleby nawijać. Albo udaje, że coś przeżył, albo nawija jakieś bzdury totalne, bo nic nie przeżył. Tak zwany rap typa, który nie ma o czym mówić. Jak ktoś nie ma nic do powiedzenia, nic sobą nie reprezentuje, to co on może zaśpiewać?
Poprzednia płyta Bedoesa „Aby śmierć miała znaczenie” debiutowała na pierwszym miejscu OLiS. Czy kolejna powtórzy ten wynik?