fot. P. Tarasewicz / CGM.PL
Kilka dni temu na rynku pojawiła się nowa płyta Aviego x Louisa Villaina. „Akademia Sztuk Pięknych” zamyka „trylogię sycylijską” zapoczątkowaną w 2018 roku „Zbiorem pieśni sycylijskich” i kontynuowaną na o rok młodszym „Spisie dzieł sycylijskich”. Artyści faktycznie zamykają pewien etap w swojej twórczości, ale w ostatniej rozmowie z Marcinem Flintem deklarowali, że powoli zaczynają myśleć o otwarciu nowego rozdziału, choć nie zamierzają się z tym spieszyć.
– Coś tam w duszy gra, ale dla zdrowia psychicznego nie tylko rap. Zajmujemy się też innymi rzeczami dookoła, żeby nie żyć samym rapem. Jeżeli chodzi o sam rap, to kocham go, ale też go nienawidzę – mówi Avi. – Trzeba żyć, przeżywać, aby było o czym pisać. Trzeba się inspirować życiem – dodaje Louis Villain.
Przy okazji nagrania Flintesencji (możecie obejrzeć ją poniżej), panowie odpowiedzieli także na pytania z cyklu JKŻ.