Jak zaznacza jednak Andre, to, że jego nazwisko pojawia się obok nazwiska Boia w jednej piosence, o niczym nie świadczy.
„Chcę, by mój udział w tych utworach był jasny. Zostałem do nich zaproszony jako solowy artysta. Rozmawiałem na temat muzycznego kierunku z każdym z wykonawców i napisałem swoje wersy. Wszystko to działo się, zanim na horyzoncie pojawił się Big Boi”, czytamy w oficjalnym komunikacie (via „Spin”).
„Nigdy nie chciałem wprowadzać błąd publiczności, dlatego zaniepokoiły mnie informacje o rzekomej współpracy z Big Boiem. To nie są piosenki, w których występują Oukast. Rozmawiałem o tym z Boiem, Frankiem oraz T.I.`em i wszyscy się co do tego zgodziliśmy”.