Trio póki co nie może jednak rozwinąć skrzydeł, albowiem problemy z wizą uniemożliwiają Winehouse przylot do Stanów Zjednoczonych. Jak zapewnia jednak Questlove, grupa będzie istnieć, i to nie tylko na papierze.
– Kapela powstanie na sto procent – powiedział bębniarz. Co prawda Amy na razie nie może wpaść do Stanów, ale ja wkrótce wybieram się do Francji i postaram się ściągnąć ją tam. Wtedy przy jakiejś kolacji omówimy szczegóły. Obecnie pozostaje nam jedynie Skype.
