fot. mat. pras.
Na kanale Między Seriami pojawiła się rozmowa Konrada Karwata z Alberto. Raper mówi w niej nie tylko o swoich walkach w MMA i planach na rozwijanie kariery sportowej, ale także o tym, czym zajmował się, zanim stał się popularny i zanim w ogóle zaczął nagrywać.
– Kombinowało się różne rzeczy, ale jak się już zmądrzało, to poszło się do jakiejś pracy. Pracowałem w wielu miejscach – od KFC, fast foodów, do budowy i różnych innych ciężkich fizycznych prac – zdradził raper.
Zapytany o to, skąd pomysł na zajmowanie się muzyką, Alberto przyznał, że zainspirował go Josef Bratan. Po wysłuchaniu dwóch utworów nagranych przez młodszego brata Albert poczuł, że nagrywanie muzyki jest tym, na co ma chęć.
Reprezentant GM2L ma za sobą dwa pojedynki w barwach High League. W pierwszym jednogłośną decyzją sędziów pokonał Marcina Dubiela, w drugim musiał uznać wyższość Pawła Tyborskiego (TKO w drugiej rundzie). Raper przyznał, że chętnie przystąpi do rewanżu z Tyborim, ale nie jest to jedyna opcja, którą ma na uwadze.
– Chciałbym się sprawdzać z takimi jak Paweł Tyburski. Wtedy to idzie do przodu – powiedział. – Już w czerwcu mógłbym z nim ponownie zawalczyć. Jestem na to gotowy, żeby mieć go na rewanżu. Ale jeśli Medusa będzie w marcu, na przetarcie, też mógłbym się na to zgodzić – dodał reprezentant GM2L.