fot. mat. pras.
U Josefa Bratana nie ma miękkiej gry. Reprezentant GM2L najpierw wypuścił na rynek limitowane koszulki na pamiątkę swoich instagramowych live’ów, a teraz zapowiedział, że kolejne transmisje „zmienią branżę nieodwracalnie”.
– Wariaty i wariatki, live, który dla was szykuję z mojej strony jest gotowy – bo wiecie, że ja zawsze jestem gotowy. Organizacja techniczna tego, co się wydarzy wymaga jednak dopracowania kilku rzeczy, które na pewno was pozytywnie zaskoczą. Szykuję dla was coś, co zmieni tę branżę nieodwracalnie. Cieszę się, że jesteście ze mną, jaram się waszymi wiadomościami dziewczyny i na bank na kolejne livestreamy będę was zapraszał przed kamerę ze mną. Bo to, co wysyłacie mi w DM-ach, to jest istny ogień – skomentował Bratan.
Co o live’ach Josefa myśli Alberto? W trakcie instagramowego Q&A raper odniósł się do poczynań brata.
– Leci sobie, to fakt. On jest dorosły i sam decyduje o sobie, lecz jako brat będę go wspierał. Ale cieszę się, że zauważacie między nami różnice, bo jest ogromna, pod wieloma względami. Ja mam inne priorytety życiowe. Nasi przyjaciele zawsze mówią, że my zupełnie inne charaktery – przyznał.