Alberto i Josef Bratan byli bliscy deportacji do Angoli

"Była chwila grozy, ale się wylizaliśmy z tego".


2023.05.29

opublikował:

Alberto i Josef Bratan byli bliscy deportacji do Angoli

fot. mat. pras.

Na początku kwietnia informowaliśmy, że Alberto i Josef Bratan zostali zatrzymani na lotnisku w Panamie. Raperzy polecieli tam pracować nad klipami do wspólnego wydawnictwa „Rebelianci”, ale wzięto ich za handlarzy narkotykami.

Artyści spędzili na komisariacie kilka godzin, ale finalnie sprawa zakończyła się po ich myśli. Teraz Alberto przyznaje w rozmowie z Mateuszem Kaniowskim, że po tym jak raperów przewieziono na komisariat przez moment zrobiło się nieciekawie.

Stary, jeszcze trochę i byśmy byli deportowani do Angoli. Mamy właśnie taki paszport, polskiego nie. Była chwila grozy, ale się wylizaliśmy z tego. Wspomogli nas ludzie dobrej woli. Odezwali się dużo osób, które chciały nam pomóc. Ostatecznie wyszło wszystko dobrze. Nakręciliśmy klip, który zobaczycie na początku czerwca. Jest to „La Manga 2”. Nazywa się „Panama” – wbijajcie, bo ja i brat wychodzimy do tego kawałka do walki – zapowiada raper.

Skąd w ogóle problemy reprezentantów GM2L? – Byliśmy podobni do osób, które miały z czymś do czynienia. I wyszła taka krzywa akcja – wyjaśnia artysta.

Polecane