– Skomponowałem już „Black Magic”, ale nie jestem pewien, czy będzie to mój kolejny krążek – wyjaśnił Fifty magazynowi „Rolling Stone Brasil”. – Dużą część materiału napisałem w trasie: w Wielkiej Brytanii, w różnych państwach. Gdy powróciłem do USA, zacząłem tworzyć rzeczy, które nie pasowały do konceptu. „Black Magic” to bardzo specyficzne klimaty, różne style muzyczne, różne struktury nagraniowe, różne gatunki jak np. rock. Tymczasem w Stanach dostałem wiele nowych bitów, które podsunęły mi kolejne pomysły. Nie wiem, jak to wszystko pogodzić.
Raper rozważa napisanie płyty od nowa. Z podobnego zabiegu skorzystał niedawno Eminem, który jeszcze w zeszłym roku zapowiadał wydawnictwo „Relapse 2”, a tymczasem w czerwcu światło dzienne ujrzało „Recovery” – dzieło w znacznym stopniu różniące się od wcześniejszych zapowiedzi.