CGM

Żurom wyciągnięty spod narkozy – trafił prosto do więzienia. „Przechodziłem piekło w zakładzie karnym. Trzy razy prawie umarłem”

"Materiał dowodowy mamy mocny. To dopiero początek. Będę mówił tylko fakty".

2025.07.03

opublikował:

Żurom wyciągnięty spod narkozy – trafił prosto do więzienia. „Przechodziłem piekło w zakładzie karnym. Trzy razy prawie umarłem”

Raper, aktywista i były więzień – Żurom – opowiada o piekle, jakie przeszedł za kratami. Po 31 miesiącach niesłusznej odsiadki wraca do życia i zapowiada walkę o sprawiedliwość.

Niesłuszne skazanie? Żurom przesiedział prawie cały wyrok

Żurom – raper i społeczny aktywista – po ponad 14 miesiącach spędzonych w zakładzie karnym, wreszcie wrócił na wolność. Jak sam podkreśla, przesiedział 31 z 32 miesięcy wyroku, mimo że sprawa, w której był sądzony, ciągnęła się od 2019 roku i budziła wiele kontrowersji.

– Niewinnie przesiedziałem 2 lata i 8 miesięcy. Przechodziłem piekło w zakładzie karnym. Trzy razy prawie umarłem – relacjonuje.

Dramatyczna operacja i brutalny transport

W kwietniu 2024 roku Żurom przeszedł poważną operację. Jeszcze w stanie narkozy został wyciągnięty ze szpitala i przewieziony prosto do zakładu karnego.

– Miałem tą samą operację co Romanowski i Ziobro – tylko że ja trafiłem za kraty, mimo mniejszych zarzutów i braku dowodów. Oni – choć zarzuty wobec nich są poważniejsze – nie trafili nawet na moment do celi – mówi gorzko.

Zniknięcie z sieci i fala plotek

Brak kontaktu ze światem zewnętrznym przez ponad rok tylko podsycał plotki. W sieci krążyły fałszywe informacje: że Żurom zmarł podczas operacji, że się ukrywa, a nawet że został tzw. „60-tką” – świadkiem współpracującym.

– To wszystko bzdury. Jestem. Żyję. I wracam do żywych powoli.

Służba Więzienna i piekło za murami

Jak twierdzi, złośliwość Służby Więziennej doprowadziła go niemal do śmierci. Przetrzymywano go w ciężkich warunkach, ignorując stan zdrowia i podstawowe prawa.

– Poradziłem sobie, ale tego, co wycierpiała moja rodzina – nigdy nie daruję. Ich ból był większy niż mój.

Seria pozwów i walka o sprawiedliwość

Po wyjściu na wolność, Żurom nie zamierza milczeć. Jego kancelaria prawna szykuje ponad 10 pozwów o odszkodowania – za niesłuszne skazanie, brutalne traktowanie i łamanie praw człowieka.

– Materiał dowodowy mamy mocny. To dopiero początek. Będę mówił tylko fakty.

„Człowiekiem byłem, jestem i będę”

Na koniec, Żurom kieruje ważne słowa do swoich fanów i ludzi, którzy go wspierali:

– Człowiekiem byłem, jestem i będę. Co nie zabije – to wzmocni. Pozdrawiam normalnych ludzi z zasadami. Po tej i po tamtej stronie muru.

 

View this post on Instagram

 

A post shared by Andrzej Żuromski (@zuromtv)