Żurom krytykuje Malika Montanę za postawę w sprawie Słowika i wróży mu „stratę wiarygodności w oczach fanów”

Przy okazji - czy ktoś naprawdę myli Żuroma ze Słowikiem?


2022.01.14

opublikował:

Żurom krytykuje Malika Montanę za postawę w sprawie Słowika i wróży mu „stratę wiarygodności w oczach fanów”

fot. Instagram / @andrzej.zurom.zuromski

Po tym jak Krzysztof Stanowski otwarcie zaatakował Słowika w Dziennikarskim Zerze, związany z MMA-VIP Żurom zarzucił dziennikarzowi hipokryzję i wybiórcze podejście do tego, kto powinien zniknąć z życia publicznego, a kto nie musi. Inicjator akcji Stop Pomówieniom skrytykował przy okazji Malika Montanę, który – prawdopodobnie pod wpływem ostatnich wydarzeń – usunął ze swojego profilu na Instagramie zdjęcie ze Słowikiem.

Ja do Malika Montany nic nie mam osobiście i zawodowo, bo go nie znam prywatnie, nie robiłem z nim żadnych biznesów, lubię jego twórczość i ma naprawdę parę kawałków zacnych. Dziwi mnie tylko jego zachowanie, że robiąc taki rodzaj muzy, pisząc takie teksty, pokazując takie a nie inne teledyski, znając Słowika i innych różnych, że to tak nazwę „poważnych panów”, usuwa nagle zdjęcie z Andrzejem i wygląda na to, jakby się tego wstydził, że takie sobie zrobił. Teledysk jednak zostaje (do numeru „Big Poppa” – przyp. red.), tekst i tytuł teledysku pokazywał i pokazuje zajawkę raperów Malika i Tedego, że taka postać wystąpiła w ich utworze.

Więc albo się coś robi i jest się w tym konsekwentnym i ma gdzieś hejt takiego typa jak Stanowski lub innych osobników, co z ulicą nie mieli nic wspólnego, albo się zaczyna tracić wiarygodność w oczach fanów czy słuchaczy (bo ja np. fanem nie jestem Malika, ale słuchaczem owszem). Tede to wiadomo, że jako banan to podniecony był, że Słowik był w klipie, bo Malik załatwił…

Teraz co? Krytyka, bo Słowik pokazał się humorystycznie na Konferencji Prasowej MMA-VIP jako „Boss” tej organizacji, a wszyscy kumaci wiedzą, że był to zabieg czysto kontrowersyjno-marketingowy, by ludzie i media gadały. Myślę, że Marcin Najman ze wspólnikami nie spodziewał się jedynie, że to nabierze aż takiego rozgłosu – komentuje Żurom, dodając: – Malik ma swoje życie i to jego decyzje, słuszne lub mniej słuszne, a ja jako sympatyk jego muzy mam prawo się kulturalnie wypowiedzieć, bo zdziwiła mnie ta sytuacja po prostu i według mnie powinien mieć wy***ane w jakiegoś Stanowskiego, co z ulicą nie miał nigdy nic wspólnego.

Przy okazji Żurom przypomniał słuchaczom, że nie jest Słowikiem i prosi, by ich nie mylić.

Ja jestem Andrzej Ż., nie Andrzej Z. i Malik ze mną żadnych zdjęć nie usuwał – komentuje.

Tylko czy ktokolwiek naprawdę myli Żuroma ze Słowikiem?

Polecane