fot. P. Tarasewicz / CGM.PL
– Przeglądam DM-y i dostaję info, że już lipiec – pisał na początku miesiąca Taco Hemingway. Fani faktycznie przypominali mu, że w swoim Hot16 zapowiedział, że „wyda parę płyt w lipcu”. I choć deklaracji towarzyszył dopisek „zobaczymy”, słuchacze nadal liczyli na to, że raper będzie miał dla nich nowe wydawnictwa. Niestety, na razie w lipcu otrzymaliśmy jedynie singiel „Polskie tango” i wygląda na to, że więcej nie będzie, przynajmniej nie w tym miesiącu.
– Zła wiadomość: w lipcu nie będzie nowego albumu – napisał w stories na Instagramie Taco. Część słuchaczy na pewno będzie rozczarowana, ale też trudno uznać tę informację za zaskoczenie. Już w pierwszej dekadzie lipca podczas instagramowego Q&A na profilu wytwórni 2020 mogliśmy przeczytać, że wydawnictwo (lub wydawnictwa) mogą mieć poślizg. – Projekt Filipa z pewnego względu jest bardziej czasochłonny niż zazwyczaj, ale wiemy, że ma cierpliwych i wyrozumiałych fanów – uspokajali wówczas reprezentanci labelu współprowadzonego przez Taco.
Sprawdź też: Czy Jan Borysewicz jest fanem Taco Hemingwaya?
Było już o złej wiadomości – czas na dobrą. Jaką?
– Na przełomie sierpnia i września będą dwa nowe albumy – zapowiada raper. Artysta żegnając się z fanami, napisał także „do jutra”, co prawdopodobnie oznacza, że w okolicy południa w sieci pojawi się jego nowy singiel.