Zeus zdecydował, że nie przyjmie rzuconego przez Solara wyzwania #Hot16Challenge. Kilka zwrotek z akcji (bo nie miałem póki co czasu przesłuchać wszystkich) jest naprawdę imponujących – komentuje Zeus, zaznaczając jednak, że on w ramach „gorącej” akcji zwrotki nie nagra. Rap i muzyka w ogóle dają mi wolność i swobodę wypowiedzi, a że bywam cholernie przekorny, wszelkie próby nakazywania mi czegoś od razu wywołują we mnie odruch obronny w postaci buntu – uzasadnia. Wracając z koncertu w Gliwicach, w Polskim Busie nie działał internet i z nudów napisałem zwrotkę na to #Hot16Challenge, ale dość kontrowersyjną i związaną z treścią tego punktu. Po wejściu do domu nawet ją nagrałem a capella (screen w miniaturze). Miałem zamiar to opublikować PO upływie deadline`u danego mi na zwrotkę. Z przekory. Doszedłem jednak do wniosku, że publikacja tego i tak byłaby przyłączeniem się do akcji, a może ta zwrotka była by trochę zbyt hmm… „kwaśna” Nie publikuję więc w ogóle – dodaje. W całej akcji nie podoba mi się jedynie zmuszanie kogokolwiek do pisania zwrotek.
{program-muzyczny}
Raper tłumaczy się także brakiem czasu. Czas to coś, co stało się dla mnie towarem deficytowym. Po ostatnim albumie sporo czasu poświęciłem na pisanie takich właśnie „hot 16” na albumy kolegów z branży a później na kręcenie ujęć promujących wiele z tych utworów. Światło dzienne ujrzało do dziś zaledwie 3/4 z tych zwrotek. Bywa. Było fajnie ale w pewnym momencie trzeba odpuścić pewne tematy i zająć się swoimi sprawami.
Zamiast swojej „gorącej” zwrotki Zeus przygotował dla fanów playlistę ze swoimi featami. Oto ona: