fot. mat. pras.
Irlandzkie trio rapowe Kneecap wykorzystało swój występ na Øyafestivalen 2025 w Oslo, aby ostro skrytykować norweski rząd. Muzycy oskarżyli władze o „umożliwianie ludobójstwa” w Strefie Gazy poprzez inwestycje z państwowego funduszu emerytalnego w izraelski przemysł zbrojeniowy.
@cgm.pl Bedoes 2115 na Stadionie Narodowym🙌 #bedoes #2115 #cgm #cgmpl ♬ dźwięk oryginalny – CGM.PL
>
Kontrowersyjny komunikat podczas Øyafestivalen
Przed koncertem 8 sierpnia 2025 roku zespół Kneecap wyświetlił na ekranie mocny komunikat. Artyści wskazali, że Rządowy Fundusz Emerytalny Norwegii zainwestował około 11,3 miliona funtów w firmę Bet Shemesh Engines Ltd., produkującą części do silników odrzutowych dla izraelskiego wojska.
Po ujawnieniu informacji przez gazetę „Aftenposten” norweski rząd zapowiedział przegląd inwestycji funduszu, aby wykluczyć finansowanie podmiotów wspierających działania militarne w Strefie Gazy.
„Wolna Palestyna” – polityczny przekaz Kneecap
Podczas koncertu Mo Chara, jeden z członków zespołu, podkreślił, że Kneecap „zawsze będzie wykorzystywał scenę do piętnowania ludobójstwa i zbrodniarzy wojennych”. Artyści powoływali się na dane Ministerstwa Zdrowia Strefy Gazy, według których od października 2023 roku zginęło ponad 61 tysięcy Palestyńczyków.
Zespół od dawna łączy swoje występy z przekazem pro-palestyńskim, występując m.in. na Coachella i Glastonbury, gdzie również krytykowali Izrael.
Reakcje festiwali i branży muzycznej
Choć Øyafestivalen utrzymał Kneecap w lineupie, inne imprezy, takie jak TRNSMT, Hurricane Festival, Southside Festivals czy Eden Project, zdecydowały się na odwołanie ich występów. W lipcu potwierdzono także, że zespół został objęty trzyletnim zakazem wjazdu na Węgry i nie zagrał na festiwalu Sziget.
Najnowszym ciosem dla tria była decyzja o odwołaniu koncertu w Wiedniu z powodu „poważnych obaw o bezpieczeństwo” po naciskach skrajnie prawicowej FPÖ.
Oskarżenia i kontrowersje wokół zespołu
Zespół znalazł się w centrum medialnej burzy po nagraniu, na którym Mo Chara rzekomo krzyczał „W górę Hamas, w górę Hezbollah!” i pokazywał flagę Hezbollahu. Sprawa trafiła do sądu, a artysta został zwolniony za kaucją do kolejnej rozprawy 20 sierpnia.
Kneecap kontra politycy
Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer publicznie sprzeciwił się udziałowi Kneecap w Glastonbury, twierdząc, że wolność słowa nie powinna obejmować podżegania do przemocy. Z kolei menedżer zespołu bronił artystów, twierdząc, że „stoją po właściwej stronie historii” i zwracają uwagę na cierpienie cywilów w Strefie Gazy.
View this post on Instagram