15 czerwca będzie miała miejsce ogólnopolska premiera trzeciego krążka Rootawter, o tytule Visionism. Na tym krążku zespół pozwolił sobie na kilka eksperymentów, co zaowocowało szerokim spektrum nietypowych kombinacji stylistyk muzycznych od melodyjnych refrenów, przez drum`n`bass i funk, po agresywne hardcore`owe walce i grindcore`owe blasty.
W poniedziałek, w klubie Stodoła odbył się zaskakujący prelistening płyty „Visionism”. Dziennikarze pod eskortą GROM’u i personelu medycznego, z maskami na twarzach obserwowali frankeinsteinowskie przebudzenie się zwłok na OIOM’ie i byli świadkami, jak jedna rzeczywistość wypiera drugą a sami stają się elementem fikcji którą śledzili na monitorach. Kilka naszych zdjęć z tego wydarzenia możecie zobaczyć już dziś.
Płyta „Visionism” to concept album pomyślany jako droga prowadząca do źródła, do początków wszystkiego: pierwotnych elementów duszy, siebie właściwego, do przebudzenia. To także podsumowanie dotychczasowej twórczości muzyków – ich drogi, wyborów.
Warto tu przytoczyć definicję Visionismu, to prąd myślowy i artystyczny. Podstawą tego kierunku myślowego jest strukturalistyczny podział znaku językowego na znaczące i znaczone (signifiant i signifie – forma i treść). Visionism zakłada zatem poszukiwanie ukrytych sensów poprzez demaskację prawd pozornych, analiza prowadzi do ujawnienia związków pomiędzy elementami językowymi, społecznymi, politycznymi, wizualnymi, audialnymi etc. budującymi rzeczywistość. Sztuka Visionism u jest często ponura, nie stroni od autoironii i czarnego humoru, odsłania paradoksy istnienia i funkcjonowania poszczególnych systemów społecznych, językowych itd.. Język pojmowany jest tu jako nośnik gier społecznych, psychologicznych i artystycznych.
Członkowie zespołu wyszli z założenia, że cały świat, wszyscy przyjaciele z którymi żyjesz, wrogowie z którymi konkurujesz, cele do których dążysz są nieprawdziwe. Nawet siebie samego widzisz inaczej. Jesteś tylko projekcją zakotwiczoną w nieprawdziwym świecie, opętany oszukańczą iluzją prawdziwego życia. Jeżeli masz przeświadczenie, że coś jest nie tak to wróć do źródła. Przedrzyj się przez zasłony przyjętych nawyków, przyzwyczajeń i schematów. Przypomnij sobie kim jesteś. Żyj tak, jakbyś był ostatnim bastionem upadającego człowieczeństwa.
Płyta składa się z 14 utworów (plus Intro), tytuł każdego jest elementem układanki, drogowskazem prowadzącym do korzeni. Na przykład „Venture” jest o walce, „Living in the cage” o wyobcowaniu, „Closer” to strach. „Follow the spirit” o granicy życia i śmierci, a „Under the mask” o poszukiwaniu tożsamości. Tytułowy „Visionism” mówi o poszukiwaniu prawdy w irracjonalnych wyborach człowieka. Ostatni utwór, zagrany z zespołem Haydamaky, nazywanym Ukrainian Dub Machine, jest końcem podróży. Wyzwoleniem.
Preprodukcja materiału na płytę trwała 2 miesiące. Wykonana została w SoundDivision Studio w Warszawie. Jej owocem była świadomość tego, czego zespół będzie oczekiwał od studia. TAFF: – Chcieliśmy uniknąć tej powszechnej cyfrowej poprawności brzmień. To nie miało brzmieć poprawnie, to musiało brzmieć prawdziwie. Dokładnie tak, jak przy graniu na żywo. Wybór padł na Szymona Czecha i jego Studio X. – Szymon sam jest muzykiem uprawiającym gatunki absolutnie ekstremalne, więc nie ma w nim pokusy wygładzania brzmień. Jego produkcje zawsze mają „pazur”. Postawił na bardzo głośne granie i rozkręcił piece niemal do 100%. W minimalnym stopniu ingerował w korekcje nagranych sygnałów. W ten sposób udało się uchwycić ten pierwotny element muzyki, jej dynamikę i energię.
Wokale nagrane zostały w warszawskim Cosmic Studio, u Krzysztofa Palczewskiego. To człowiek z absolutnym słuchem i zna głos Taffa chyba lepiej od niego samego. Wie, jak go zmusić do właściwej interpretacji.
Partie folkowe, klawisze, sample, sekcje dętą oraz wspólny kawałek z Haydamaky nagrane zostały w SoundDivision. TAFF: – Mieliśmy tu ogromny komfort pracy, co odbiło się na wyrazie tych nagrań. Są lekkie, energetyczne, ale na taki „wesoły” sposób. Bez nadęcia i udawanej grozy.
Z kolei współpraca z Haydamaky to zabawna historia. Rootwater chciał kawałka, który wzmocni i podkreśli korzenie słowiańskości w ich muzyce. Wybór padł na Haydamaky, którzy zostali „przechwyceni” w drodze z Berlina do Kijowa. TAFF: – Po kilku minutach rozmawialiśmy jak przyjaciele, a pod koniec dnia nagrania były skończone. Mistrzowie!
O zespole:
ROOTWATER /ru:t’wa:tr/ od ang. root (korzeń, ale też podstawa, drążyć w poszukiwaniu czegoś) i water (woda, najbardziej powszechna i podstawowa ciecz, fundament życia); 1) postawa, myśl przewodnia procesu emocjonalnego, mającego na celu uchwycenie podstawowych, pierwotnych zasad harmonii dźwięków i użycia ich do jak najskuteczniejszego poruszenia słuchającego; 2) magma muzyczna o różnym zabarwieniu emocjonalnym, zgodnie z wykładnią stojącej za nią doktryny układająca się w pulsujące, pierwotne wzory; 3) jednostka lub grupa zajmująca się badaniem i praktykowaniem (1) i (2).
Wizytówką grupy, powstałej w 2002 roku w Warszawie jest charakterystyczny i rozpoznawalny głos TAFF-a, orientalno – folkowe klimaty w muzyce z Europy środkowej i Bliskiego Wschodu, niskie strojenie instrumentów, zaangażowane społecznie i politycznie teksty.
Team:
TAFF- Vocal,
ZUSIN – Guitar,
VALEO – Guitar,
HEINRICH – Bass guitar,
GREGOR – Drums
Inne zespoły muzyków:
Heinrich – VESANIA, Taff – BLACK RIVER , Valeo -Vesania, Sammath Naur
DYSKOGRAFIA:
1.LP – ROOTWATER „Under” 2004 Label:Fonografika
2.EP- ROOTWATER „The Legends of Hava Nagila by Rootwater”2005 limited editions 1000 copies, Label: Fonografika
3.LP – ROOTWATER ” Limbic System” 01.03.2007 r. Label: Mystic Production
4.LP. Soundtrack inspirited with the game ” WIEDZMIN”, Various Artist ” Witcher” 2007″, song „Born Again”
5.LP – ROOTWATER “ Visionism” 15.06.2009. Label: Mystic Production
Official site: http://www.rootwater.pl/
Myspace channel: www.myspace.com/rootwater
Video channel: www.youtube.com/rootwaterofficial