fot. kadr z wideo
W drugiej połowie stycznia ubiegłego roku rozpoczęła się obejmująca sześć miast trasa RapStage Tour, na której siły połączyli VNM, Te-Tris, BonSoul, Bisz i Zeus. Yurkosky, inicjator przedsięwzięcia, szykuje na ten rok jego drugą odsłonę, zmieniając częściowo line-up. Na scenie ponownie pojawią się Bisz, VNM i Te-Tris, dodatkowo w trasie udział wezmą Włodi i Soulpete. Dla Bonsona, który występował przed rokiem z Soulpetem jako BonSoul, tym razem zabrakło miejsca, co wyraźnie nie podoba się raperowi. Artysta z jednej strony krytykuje pierwszą edycję, ale z drugiej zdaje się mieć żal, do organizatorów, że tym razem go pominęli.
– Ten cały śmieszny RapTour już na pierwszej edycji był żartem, r***niem na siano, zwykłą pajacerką i pozowaniem na nie wiadomo kogo. Na RapTour 2 dostałem info, że nie będzie BonSoul, bo graliśmy za dużą trasę. I teraz dowiaduję się, że mój przyjaciel Soulpete jednak jedzie grać RapTour, a mnie j***ć i ch*j mi w d*pę. No to tak wygląda ten Wasz prawilny rap. Dlatego cieszę się, że już się stąd zawijam. Ile jeszcze można zebrać na ryj. A jak widać można, a Yurkosky jeszcze będzie bił do tego brawo – napisał w stories na Instagramie
Bonson.
Kolejna część przepychanki pomiędzy Bonsonem i organizatorem wydarzenia, Yurkoskim, odbyła się w komentarzach na Facebooku tego drugiego. Jeden z fanów wywołał Yurkoskiego do tablicy, pytając co sądzi o tym co napisał Bonson. Na komentarz fana szybko zareagował Bonson:
– Yurkosky spec od rapu napisze i przypilnuje, a później mnie nawyzywa w rapnews i wyjebie z interesu. Klasyka u typa bez kręgosłupa moralnego i honoru – napisał raper.
Na te słowa odpisał sam zainteresowany:
– Weź się opamiętaj Damian i nie szerz farmazonów – skomentował Yurkosky.
– Jedynym farmazonem w tym temacie jesteś Ty kolego serdeczny 😘 a jak dalej będziesz się podpruwał to przypomnę Ci co tam pierdolisz o mnie na lewo i prawo. Wstyd, miej trochę honoru i milcz tam lepiej – dodał Bonson.
Wydaje się, że całą awanturę zamknął właśnie Yurkoski publikujące poniże słowa:
