fot. Daniel Perz
Peja kolejny raz bierze w obronę Young Multiego. Raper pojawił się w kawałku „Podziały” na płycie „Trapstar” i przy okazji premiery krążka pokusił się o kilka słów na temat młodszego kolegi.
– Było słuchane co zrobiłem u Young Multi? Sprawdzone? Dupy pozamykane? – zapytał krytykujących tę współpracę Peja.
– Młody zrobił ukłon w stronę lat 90. Bas jak u Ant Banksa i podziałka bębnów klasyczna – roz***ane opór, ale ponoć nie potrafi rapować, za to głowa otwarta. Ostatnio odrobiłem lekcje, jeśli chodzi o trap. Okazuje się że mam kilka płyt od T.I., wiec chyba jednak coś tam kumam:-) Jeśli młody to wack, wystarczy zestawić skille weteranów, gdy byli w jego wieku:-) I tu odpowiedzcie sobie sami, kto ma większe umiejętności. Gdy my mieliśmy po 19 lat, zaczynaliśmy dopiero tę grę – on już ma regularne trasy i albumy. Oczywiście to również dzięki temu, że zbudowaliśmy tę scenę od podstaw. Dając mu ten kredyt, wierzę, że rozwinie się do tego stopnia, że jeszcze zwrócicie mu honor. Zamykanie drzwi komuś ot tak według własnego widzimisię – znam to kurwa aż za dobrze. Musiałem je roz******lić z buta, żeby ktoś okazał mi należyty szacunek. Wiele może jeszcze wydarzyć się na tej scenie i różne rzeczy będziecie mi przypisywać, zapewne te dobre jak i złe – i tak naprawdę, jeśli o mnie chodzi niczego to nie zmieni – kontynuuje raper.
– PS. Wielu weteranów myśli, że pięknie leci na trapach – oj k***a trochę pokory 🙂
Nie wystarczy dopasować się muzycznie do obowiązujących zasad na rynku. Ja to rozumiem – nowe czasy to trzeba się dostosować. Dlatego poświęciłem na to kilka lat i nie wszedłem w to z dnia na dzień, żeby wstydu nie było. Efekt na płycie, która niebawem. Dobra promka nie jest zła, a i gównoburza się przyda:-) Widzicie – idzie nowe – nawet sposób promocji dostosowałem do teraźniejszości.
PS2. „Dla wszystkich normalnych bez ego kolosalnych rozmiarów…” – kończy Peja.