Dziś Wdowa wraca do tamtego sądu. Jak jednak przyznaje, kontrowersyjna wypowiedź nie przysporzyła jej żadnych nieprzyjemności.
– Ustalmy fakty. Rzeczywiście moje słowa mogą być zinterpretowane dośc ogólnie, bo dość ogólnie ich użyłam, swobodnie. Natomiast mając na myśli szersze spektrum, a mianowicie co klatka to domofon i że każdy teraz rapuje, to rzeczywiście 90% raperów nie potrafi rapować. Natomiast mając na myśli to, że w Polsce pewnie jest jakieś 200 tys. osób jest, które chcą być raperami lub próbują rapować, to rzeczywiście nadal podtrzymuję to twierdzenie, że 90% może powinnam użyc osób, które chce rapować nie potrafi tego robić, także jest to nadal aktualne. Jeżeli ktoś umie liczyć to wie, że nikogo nie obrażam – powiedziała.