foto: mat. pras.
W wywiadzie dla The Breakfast Club prowadzący DJ Envy zapytał 50 Centa czy Trump zaoferował mu pieniądze za poparcie. „Dostałem telefon” — potwierdził 50 Cent. „Chcieli mnie na niedzielę”. Envy pyta następnie, czy 50 Cent został poproszony o wykonanie „Many Men” na Krajowej Konwencji Republikanów w lipcu, kilka dni po próbie zamachu na Trumpa 13 lipca. Raper powiedział: „Zaoferowali mi trzy miliony dolarów”. 50 Cent powiedział również, że zaoferowano mu pieniądze za Krajową Konwencję Republikanów, chociaż nie ujawnił kwoty.
– Nawet nie zaszedłem w tych rozmowach daleko… Boję się polityki. Staram się być apolityczny. Robię to dlatego, że kiedy się w to angażujesz, bez względu na to, co czujesz, ktoś się z tobą namiętnie nie zgadza. To jest formuła zamieszania, które wysłało Kanye Westa na koncerty do Japonii. Teraz może grać tylko Japonii — przyznał 49-letni raper.
Przypomnijmy, że 50 Cent ogłosił niedawno, że przywita Nowy Rok swoją pierwszą rezydenturą w Las Vegas. Sześciodniowa rezydentura odbędzie się w PH Live w Planet Hollywood Resort & Casino 27, 28, 30 i 31 grudnia, a także 3 i 4 stycznia.