fot. P. Tarasewicz / CGM.PL
Promocja „HIP_HOP_50” wyraźnie przyspiesza. W mijającym tygodniu poznaliśmy okładkę wydawnictwa, a także kolejnych gości. Tuż przed rozpoczęciem weekendu Peja zdradził, że na jego nowej płycie pojawi się kawałek nagrany z Koneserem, teraz odsłania kolejną, bardzo mocną kartę.
– W utworze „Jak deszcz” gościnnie udzielił się Malik Montana, który posadził klimatyczny refren. Fortepian dograł Tymoteusz Bies – poinformował rpaer.
Peja i Malik znają się od dawna, niezmiennie wypowiadają się o sobie z szacunkiem, mają nawet na koncie wspólny numer („Blogerkę” DJ-a Frodo i Olka). Ich kooperacja nie jest więc żadnym zaskoczeniem. Mimo to wśród fanów poznańskiego rapera widać wyraźne głosy niezadowolenia. „Myślałem, że jesteś na wyższym poziomie”, „najpierw mówisz o raperach po trzydziestce, którzy robią muzykę dla 12-latków, a potem bierzesz Malika na refren. HI PO KRY ZJA”, „Peja, wielki szacunek, ale ten facet to totalne przeciwieństwo twoich wszystkich piosenek, gość obraża ludziom rodziny, nie ma zasad”, „Wychowywałem się między innymi na twojej muzyce, ale ten typ to dno i wodorosty. Mam nadzieję że dostałeś chwilowy skurcz mózgu”, „Taki zasadowiec z Ciebie niby, a bierzesz chłopa, co nie reprezentuje żadnych wartości. Wszyscy raperzy to hipokryci” – to zaledwie ułamek głosów niezadowolenia z instagramowego profilu gospodarze.
Wyświetl ten post na Instagramie
