To było grane: 1 grudnia

Dziś daty związane m.in. z The Doors, Kenny G, Alicią Keys i Florence And The Machine.


2012.12.01

opublikował:

To było grane: 1 grudnia

Poniższy tekst powstał we współpracy ze stroną „To było grane”.

01.12.1944 – The Doors byli jego pierwszym poważnym zespołem. Wcześniej John Densmore udzielał się jako muzyk sesyjny i grał w kilku podrzędnych kapelach. Kończący dziś 72 lata muzyk jest także autorem książki poświęconej Doorsom „Riders On The Storm”. Kiedy w 2002 roku Robby Krieger i Ray Manzarek zapragnęli wrócić na scenę jako The Doors, Densmore nie mógł wziąć udziału w reaktywacji z powodu choroby (perkusista cierpi na tinnitus auris, czyli szumy uszne). A skoro już nie mógł grać, to przy okazji postanowił zabronić Kriegerowi i Manzarkowi używania szyldu The Doors.

01.12.1997 – Piętnaście lat temu smooth jazzowy saksofonista Kenny G pobił absolutny rekord długości jednego dźwięku. Dzięki zastosowaniu techniki oddechu okrężnego Kenny mógł grać jeden dźwięk przez 45 minut i 47 sekund bez przerwy. Gorlick (rozwinięcie enigmatycznego „G”) do dziś uważa to za swój ogromny sukces i lubi przypominać o rekordzie widzom zgromadzonym na jego koncertach.

01.12.2003 – Wydana przed kilkoma dniami płyta „Girl On Fire” potwierdza pozycję Alicii Keys jako jednej z najjaśniejszych gwiazd r&b. Obserwując jej drogę na szczyt, warto zatrzymać się 1 grudnia 2003, czyli w dniu premiery drugiej płyty artystki „The Diary Of Alicia Keys”. Artystka zapewniła sobie tym albumem trzy statuetki Grammy, a sprzedaż na poziomie przekraczającym osiem milionów egzemplarzy zagwarantowała krążkowi miejsce w trzydziestce największych bestsellerów ubiegłego dziesięciolecia.

01.12.2008 – Urzekający m.in. barwną okładką singiel „Dog Days Are Over” był drugim wydawnictwem promującym debiutancką płytę Florence And The Machine „Lungs”. Singiel był też pierwszą okazją do zapoznania się z przygotowanym przez zespół coverem klasyka The Source i Candi Staton „You Got The Love”, który potem trafił także na „Lungs”, a z czasem sam stał się singlem.


Polecane