foto: mat. pras.
The Rolling Stones zrobili fanom wyjątkową niespodziankę w czasie kwarantanny. Zespół właśnie upublicznił nowy numer „Living In A Ghost Town”. Kawałek powstał i został nagrany w Los Angeles oraz Londynie w warunkach izolacji spowodowanej pandemią koronawirusa.
Jeszcze przed zamknięciem Stonesi byli w studiu, aby nagrywać nowy materiał. W trakcie tych sesji powstała piosenka, która oddaje bieżącą sytuację na świecie. Pracowaliśmy nad kawałkiem w izolacji i oto jest. Mam nadzieję, że się Wam spodoba – powiedział Mick Jagger.
Historia tego utworu zaczęła się ponad rok temu w LA, był stworzony z myślą o nowym albumie, wszystko się działo i nagle dotarło do nas to gówno. Mick i ja zdecydowaliśmy, że ten utwór musi ujrzeć światło dzienne teraz. Bądźcie bezpieczni – dodał gitarzysta Keith Richards.
Sprawdź także: Zbigniew Zamachowski łączy siły z byłymi dziennikarzami Trójki
W weekend The Rolling Stones wystąpili podczas koncertu „One World” Together At Home”. Zagrali utwór „You Can’t Always Get What You Want” z 1969 roku.