Pandemia koronawirusa na serio wystraszyła Tekashiego. Raper siedzi obecnie w więzieniu i obawia się, że zostanie zarażony i umrze za kratkami. Jest na tyle zdesperowany, żeby opuścić mury więzienia, że zwrócił się w tej sprawie do sędziego. Jego adwokat, Lance Lazzaro, napisał list, w którym wyraża obawy o stan zdrowia swojego klienta. Raper choruje na astmę, co w połączeniu z koronawirusem jest śmiertelnie niebezpiecznie. Lazzaro twierdzi również, że Tekashi69 ma ostatnio problemy z oddychaniem, ale służby więzienne nie pozwalają mu skontaktować się z lekarzem.
Tekashi wyjdzie na wolność za kilka miesięcy, ale Lance Lazzaro twierdzi, że jest to ryzykowne i zagraża życiu rapera.
Raper ma ostatnio sporo kłopotów. Pozew przeciw niemu złożyła do sądu firma odzieżowa Fashion Nova, a kilka dni później pozew złożył jego były przyjaciel.