Jeśli mieliście kiedyś w rękach wydaną w 2008 roku płytę TDF-a „Ścieżka dźwiękowa”, na pewno kojarzycie zamazany utwór w trackliście opublikowanej z tyłu opakowania. Między utworami „Czy jasno, czy ciemno” i „Dryń, dryń, dryń” znajduje się tajemnicza pozycja ukryta pod numerem 14, której próżno szukać na płycie (w trackliście jest 17 ścieżek, na krążku 16). Tede zdradził na Instagramie, że zamazany tytuł był przypisany do kawałka, w którym gościnnie miała pojawić się Kayah, co ostatecznie nie doszło do skutku. Na „Ścieżce dźwiękowej usłyszeliśmy za to m.in. Natalię Kukulską, Abla i Zgrywusa.
Co ważne, zamazanego tytułu nie znajdziecie w trackliście limitowanej wersji pozbawionej wulgaryzmów.
W ostatnich dniach stroniący na ogół od swoich starych płyt Tede uważnie przesłuchuje albumy nagrane na przestrzeni całej kariery. Raper na razie nie chce zdradzać powodu, ale przyznaje, że powrót do tych krążków ma konkretny cel.