Tede łączy siły z Asfalt Records?

Trwają prace nad "Karmagedonem".


2019.02.09

opublikował:

Tede łączy siły z Asfalt Records?

fot. Karol Makurat / Tarakum.pl

14 lutego w sieci pojawi się „One Star”, nowy singiel zapowiadający planowany na maj „Karmagedon” TDF-a i Sir Micha. Wbrew dacie publikacji kawałka Tede zapowiada, że utwór nie będzie miał walentynkowego klimatu, ponieważ „zawiera mowę nienawiści”. Wygląda więc na to, że właśnie w „One Star” Tede zacznie wyprowadzać zapowiadane ciosy w kierunku swoich oponentów.

Tede podgrzewa atmosferę przed wydaniem „Karmagedonu” także zapowiadając współpracę z Asfalt Records. Na instagramowym profilu artysty pojawiło się wideo, w którym Tede tworzy asfaltowe logo NWJ. Materiałowi towarzyszy dopisek: – D E K O D U J ⚠️ NWJ ALERT!!! Co to oznacza? Fani dyskutujący w grupach na Facebooku mają kilka teorii. Najczęstszą jest podejrzenie, iż „Karmagedon” będzie dystrybuowany przez wytwórnię Tytusa. Czy to możliwe? NWJ nie ma własnej sieci dystrybucyjnej i korzysta w tej materii z usług MyMusic, z którym współpracuje choćby Peja, co wydaje się być nie do końca na rękę TDF-owi. Z drugiej strony Astalt Distro rozwija się bardzo prężnie i gwarantuje Tedemu szerokie dotarcie jego nowego materiału.

Niewykluczone też, że wideo zapowiada połączenie sił TDF-a z którymś z reprezentantów Asfaltu. Na „Vanillahajs” znalazł się numer „Świat zwariował w te lata” z udziałem Rasa, więc zakładamy, że tym razem chodzi o kogoś innego. Wśród słuchaczy najczęściej pojawia się oczywiście hasło TEOS, będące zlepkiem ksywek Tedego i Ostrego, ale nam wydaje się, że jeśli faktycznie na „Karmagedonie” usłyszymy podopiecznego Tytusa, to będzie nim raczej Otsochodzi. Tede pojawił się w klipie do kawałka „Worldwide” Janka, więc być może historia będzie mieć dalszy ciąg.

Poprosiliśmy o komentarz Wielkie Joł. W odpowiedzi otrzymaliśmy jedynie krótką wiadomość, że wytwórnia nie chce komentować tego wideo, co tylko utwierdza nas w przekonaniu, że coś jest na rzeczy.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez TEDE (@tedef)

Polecane