fot. kadr z wideo
W środę w sieci miał się pojawić klip do trzeciego singla zapowiadającego „Ikonę” Tau. Zamiast utworu „Kiedy płynie łza” z udziałem Zbuka otrzymaliśmy długi wpis w mediach społecznościowych, w którym artysta odniósł się do bieżącej sytuacji w Polsce, a przy okazji poinformował, że z racji na nią wstrzymuje premierę kawałka i klipu.
Co dzieje się dwa dni później? Polki z całego kraju jadą protestować do Warszawy, a Tau wypuszcza premierowy kawałek. OK, nie jest to singiel, który raper obiecał fanom, ale czy ma to znaczenie? „Quo Vadis” to i tak utwór, który znajdzie się na „Ikonie”. Tak wynika z opisu na YouTube, poza tym znajdziemy tam także przekierowanie do preorderu nowej płyty.
– Mówimy STOP nienawiści, przemocy i prześladowaniom na ulicach polskich miast i w przestrzeni internetu. Wierzymy, że jako Naród potrafimy porozumieć się w każdej trudnej sytuacji i mimo wielkich napięć doprowadzić do pojednania Polaków. Nie dajmy się podzielić! Powiedzmy razem STOP w przeddzień wielkich patriotycznych świąt. Spróbujmy na nowo podjąć dojrzały dialog w sprawach, które nas bolą, irytują i denerwują. Wystarczą chęci, świadomość powagi sytuacji i pamięć o naszej trudnej przeszłości aby wspólnie zadbać o lepszą przyszłość – napisał przy okazji premiery raper.
Sprawdź też: „To jest wojna” – pisze Tau i apeluje o dialog