Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
W poniedziałkowy poranek zmarł papież Franciszek. Zakonnik miał 88 lat. Jorge Mario Bergoglio stał na czele Kościoła Katolickiego od 2013 r., kiedy to zastąpił Benedykta XVI.
Tau miał okazję spotkać się z Franciszkiem i w dniu jego śmierci dzieli się z fanami wspomnieniem wyjątkowego dla niego dnia.
„Zrobiliśmy raban” – wspomina Tau
– Papież Franciszek odszedł do Domu. Pamiętacie te słowa? „Chłopcy i dziewczęta, proszę was: nie ustawiajcie się w ogonie historii. Bądźcie twórcami. Grajcie w ataku” oraz słynne „zróbcie raban”.
Wierzę, że wiele osób wzięło sobie te słowa do serca. Przez cały Jego pontyfikat robiliśmy raban. Można powiedzieć, że gdy Papież „startował” ewangelizacja w mediach praktycznie nie istniała. Wiem to, bo wtedy właśnie zaczynałem „robić raban”.
Dziś, po tych długich 12 latach, przestrzeń Internetu dosłownie zalana jest Dobrą Nowiną, a kolejnych ludzi głoszących Chrystusa wciąż przybywa.
Franciszku, zrobiliśmy raban. I coś Ci powiem – nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa. Oj nie 🔥
Ps. Nie zapomnę naszego spotkania. Byłem wtedy ambasadorem ŚDM (Światowe Dni Młodzieży – przyp. red.) w Krakowie i mieliśmy zaszczyt być bardzo blisko obok Ciebie na spotkaniu otwierającym wydarzenie. Trochę niespokojni, niepewni, zlęknieni „jak to będzie”. Ale z cichą nadzieją, że będzie dobrze. Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen – napisał na fanpage’u artysta.