Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
W Polsce chyba trochę zbyt dużą wagę przywiązuje się do Halloween. Część katolików radykalnie sprzeciwia się jego obchodom, podkreślając, że zwyczaj jest sprzeczny z obchodzoną u nas Uroczystością Wszystkich Świętych (niesłusznie nazywanym często Świętem Zmarłych) i Zaduszkami (to jest właśnie dzień, który powinno się nazywać Świętem Zmarłych). Pytanie, czy niewinna zabawa w przebieranki i polowanie na cukierki to zakamuflowane zło, jak próbuje się nas przekonać. Tau jest przekonany, że tak i mówiąc o swoim stosunku do Halloween, posuwa się do mocnego stwierdzenia.
– Halloween to kult śmierci, zła, brzydoty, cierpienia, krwi i wszystkiego, co najgorsze. Czy kiedykolwiek na widok cierpiącego dziecka, powiedziałeś „ale super”? No nie. A Halloween jest tego personifikacją, dlatego nie obchodzę Halloween. Halloween mnie nie obchodzi. Obchodzi mnie życie, miłość, obchodzi mnie piękno – zwrócił się do fanów Tau.
Raper nie jest jedynym artystą, który kategorycznie odrzuca Halloween. Edyta Górniak kilkanaście lat temu buszowała po sklepach, szukając elementów stroju dla Allana, ale ostatnio pozostaje raczej w opcji przekonywania fanów, że „hell win”. Znacznie łagodniej do tematu podchodzi za to Skolim, który podkreśla, że jest osobą wierzącą, ale nie zabrania ludziom obchodzić zwyczaju, który przywędrował do nas z USA.
– Jeśli chodzi o Halloween, to też apeluję do wszystkich osób wierzących, żeby też nie przeginali pały, bo wydaje mi się, że jak dzieciaki zbierają cukierki, to nie dorabiajmy ideologii do zabaw, na które się przebieramy – skomentował w niedawnym wywiadzie artysta.