Symfoniczny album Lady Pank już jest

Na dwóch płytach największe przeboje w orkiestrowych aranżacjach.


2012.10.02

opublikował:

Symfoniczny album Lady Pank już jest

Lady Pank „Symfonicznie” to wyjątkowe wydawnictwo kultowej polskiej, rockowej grupy, które 2 października trafia do sklepów muzycznych.

Nie ma chyba lepszego powodu do wydania tak „poważnego” albumu, jak uświetnienie jubileuszu 30-lecia działalności muzycznej. Na dwóch płytach grupy Lady Pank znajdzie się 20 największych przebojów grupy, zarejestrowanych podczas jubileuszowych koncertów zespołu w Sali Kongresowej oraz katowickim Spodku, gdzie zespół wystąpił z towarzyszeniem Orkiestry Symfoników Gdańskich pod dyrekcją Andrzeja Szczypiorskiego. Utwory Lady Pank w symfonicznych aranżacjach poprzeplatane są przebojami muzyki klasycznej.

– Zamysł był taki: wybrać przeboje muzyki klasycznej, które można by jakoś skonfrontować z przebojami Lady Pank – mówi szef symfoników, Andrzej Szczypiorski.

Pomysł narodził się w 2008 roku, kiedy to zespół Lady Pank pierwszy raz zagrał z Orkiestrą Symfoników Gdańskich, w ramach Gdańskiego Widowiska Nocy Świętojańskiej. Aranżacje wszystkich utworów zrobił Marcin Szczypiorski (wiolonczelista Orkiestry Symfoników Gdańskich i Opery Bałtyckiej), który tak opisuje pracę nad płytą: – Do każdego z utworów z repertuaru Lady Pank staraliśmy się podejść inaczej. W „Kryzysowej narzeczonej” czy w „Zostawcie Titanica”, o doborze wstępu zadecydowała treść  tekstu piosenki. Dlatego do Kryzysowej narzeczonej pasowała nam Wesoła wdówka Lehara, a do „Titanica” – menuet Boccheriniego. Natomiast w „Zawsze tam gdzie ty” w miejscu, gdzie u Pucciniego w Messa di Gloria chór zaczyna śpiewać Kyrie, u nas wchodzi gitara Borysewicza.

Również muzycy Lady Pank są zadowoleni ze współpracy z symfonikami. Jednak na początku podchodzili do tego pomysłu z rezerwą. – Nie byłem pewien, czy pomysł zadziała. Pierwsze próby nie były dla nas łatwe, ale wyszło fajnie i zagraliśmy w związku z tym sporo koncertów. Na szczęście ta gdańska orkiestra to młodzi ludzie, którzy wychowywali się także na naszej muzyce. Od razu było słychać, że grają kompozycje Janka z przyjemnością. Nie mieli żadnych uprzedzeń do takiego repertuaru… Dzięki temu nie jest to takie napuszone, tylko słychać, że wszyscy mamy dobra zabawę – wspomina Janusz Panasewicz. I dodaje: – Zaśpiewałem kilka tysięcy normalnych koncertów, ale jak się pojawia ta potęga brzmienia, te smyczki i tak dalej… to oczywiście robi się szczególny nastrój. Inna, również fajna atmosfera. Podczas naszego koncertu w sali Kongresowej, już po drugim numerze było standing ovation i jak publiczność wstała to już stała przez dwie i pół godziny.

Specjalnie dla zagorzałych fanów zespołu została także przygotowana limitowana edycja albumu „Lady Pank Symfonicznie”. W boxie, oprócz dwóch CD z dołączoną dodatkową premierową piosenką „Chłopak z mokrą głową”, znajdzie się koszulka grupy, przypinka oraz pocztówka z autografami członków grupy.

A wszystkich, którzy kupią album `Lady Pank Symfonicznie“, czeka jeszcze jedna niespodzianka związana z premierowa piosenką – będą mogli pobrać nowy singiel zespołu „Chłopak mokrą głową“ za darmo z iTunes-a.

– „Chłopak z mokrą głową” to numer, który ułożyłem w ciągu dwóch, bo Jarek Szlagowski, kiedyś nasz muzyk, a teraz jeden szefów Universalu, powiedział mi że jakiś premierowy utwór na singel promocyjny by się przydał… Akurat wtedy dość dużo pracowałem w studiu. Więc ten numer powstał tak jakby przy tej okazji. Z Wojtkiem Olszakiem – współproducentem tej piosenki zrobiliśmy demo. On też dograł klawisze. Kuba Jabłoński i Kielich przyjechali do studia i jednego dnia nagrali sekcję rytmiczną. Janusz nagrał wokal, a potem razem dograliśmy chórki. Wszystko zajęło nam tydzień, łącznie ze zgraniem materiału… – opowiada Jan Borysewicz.

Polecane