– Moim największym marzeniem teraz, jest nagrać płytę z pełnowymiarową kapelą. Ostatnio jak się zamknąłem w studio, byłem tylko ja i fortepian. Czy reaktywuję Suede? – nie wiem. Takie rozważania pojawiają się w moch rozmowach z resztą chłopaków. Żyjemy w koleżeńskich stosunkach. Rozpadliśmy się, tak jak wiele zespołów z powodu nudy.