Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
W polskim rapie mieliśmy już przykłady pozwów sądowych związanych z tekstami utworów. Żużlowiec Jerzy Mordel domagał się swego czasu przeprosin od Dwóch Sławów i Te-Trisa, problemy ze prawne miał również Quebonafide. W kawałku „SZUBIENICAPESTYCYDYBROŃ” raper nawinął „Czemu nastrój samobójczy mam jak Mariusz Jop?”, co było nawiązaniem do samobójczej bramki piłkarza. Przez zagranie zawodnika Wisły w meczu z Cracovią w 2010 r. jego klub stracił mistrzostwo Polski. Jopowi nie spodobał się wers rapera, więc zdecydował się go pozwać.
– To nie jest w porządku, że Quebo użył mojej historii w takim kontekście. Moja publiczna ogranicza się tylko do sportu i nie podoba mi się to, że ktoś, kto mnie nie zna bez żadnych podstaw przypisuje mi trudności, których nigdy nie miałem. W tym kawałku łączy się moje nazwisko bezpośrednio z samobójstwem. Chyba każdy człowiek doświadczył momentów, które go przygniatają i odbierają wiarę w siebie – komentował w rozmowie ze sport.tvp.pl piłkarz.
Kolejna głośna sprawa dotyczyła aktorki filmów dla dorosłych Teen Kasi, do której Que nawiązał w kawałku zatytułowanym – jakże inaczej – „Teen Kasia”. „Ciebie wychowały Psy z Lindą i King Kong / Mnie wychowała Teen Kasia and blue dildo” – mogliśmy usłyszeć w piosence z końcówki 2020 r.
W ubiegłym roku sąd umorzył obie sprawy, wyroki w nich nie były jednak jeszcze prawomocne. Mariusz Jop i Teen Kasia odwołali się od nich, ale wygląda na to, że niczego nie wskórali. Kancelaria Domański Zakrzewski Palinka, która reprezentowała rapera w obu sprawach, poinformowała dziś o ich definitywnym zakończeniu.
„Powód żądał usunięcia lub zmiany przytoczonego fragmentu utworu, przeprosin oraz zapłaty 100.000 zł na cele społeczne. Prawnicy z Praktyki Postępowań Spornych skutecznie podnieśli, że powyższy wers jest jedynie metaforą, która nie narusza czci ani dobrego imienia piłkarza. Odnosi się zaś jedynie do strzelonej przez Mariusza Jopa bramki samobójczej, która w 2010 r. odebrała Wiśle Kraków szanse na mistrzostwo Polski. Sąd w całości podzielił przedstawioną argumentację, podkreślając jednocześnie wagę twórczej działalności artystycznej jako dobra chronionego konstytucyjnie. Powództwo zostało w całości oddalone przez Sąd Okręgowy w Krakowie, a wyrok ten jest prawomocny” – czytamy na stronie kancelarii na temat sprawy Mariusza Jopa.
Prawnicy odnoszą się także do pozwu Teen Kasi. „Powództwo obejmowało również żądanie przeprosin oraz zasądzenia zadośćuczynienia w wysokości 75.000 zł. W wyroku oddalającym powództwo w całości Sąd Okręgowy w Białymstoku zgodził się z argumentacją prawników DZP, że sporne wersy odnosiły się do działalności, którą Barbara Burzyńska faktycznie niegdyś prowadziła i nie zmierzały do przedstawienia powódki w negatywnym świetle. Wykorzystanie w utworze głosu nie można natomiast uznać za naruszenie wizerunku, ponieważ głos Barbary Burzyńskiej nie jest na tyle charakterystyczny, aby mógł służyć do identyfikacji. Wyrok jest prawomocny” – głosi oświadczenie.