fot. kadr z wideo
Ero zakończył 2016 rok deklaracją, że 2017 przyniesie jego wyczekiwany solowy krążek. Mijały kolejne miesiące, zamiast solowego krążka dostaliśmy płytę grupy Szlagier, którą Ero współtworzył z Pono, HZD i Szczurem, potem 2017 zmienił się w 2018, a płyty nadal nie było. Nie ma jej do dziś, ale reprezentant JWP deklaruje, że fani w końcu się doczekają. – Płyta solo, na którą mnie tyle osób namawiało, jest już w dobrej fazie. Prawdopodobnie fizyk plus bajery dla preorderowiczów – napisał na fanpage’u raper. Raper nie podaje konkretnych dat, deklaruje jedynie: – Idziemy jak burza. Czekajta, Ero solo myk pyk pstryk.
Podobnie jak w przypadku Sokoła, Ero nigdy nie nagrał solowej płyty. Wygląda więc na to, że 2019 obaj weterani rodzimej sceny wprowadzą swoje kariery na nowe tory.