Sokół wspomina 15 lat Prosto

"Nie zawsze było lekko, mieliśmy poważne zawirowania".


2014.04.06

opublikował:

Sokół wspomina 15 lat Prosto

Prosto Label, wytwórnia, której twarzą i jednym z właścicieli jest Sokół, kończy właśnie 15 lat. Raper
wspomina historię firmy we wpisie na swoim oficjalnym fanpage`u. Najnowszym
wydawnictwem prosto jest album „Oryginał” duetu Małach/Rufuz. Ostatnią wydaną jak dotąd płytą Sokoła
jest ubiegłoroczny krążek „Czarna biała magia” nagrany w duecie z Marysią Starostą.

Na 2014 rok wydawnictwo szykuje szereg atrakcji związanych z 15-leciem. Pierwszą z nich będzie płyta
„Prosto XV”, która ukaże się 26 kwietnia, podczas warszawskiej edycji Records Store Day.

Wpis przytaczamy w całości.

{sklep-cgm}

15 lat minęło jak jeden dzień. W 1999 roku wymyśliłem nazwę „Prosto” i zacząłem myśleć o stworzeniu własnego wydawnictwa muzycznego. To było po wydaniu albumu „Chleb Powszedni” w RRX, który sprzedaliśmy jak jakąś kokainę za 50 tysięcy w gotówce Krzyśkowi Kozakowi. Była broń, nerwy i uliczny klimacik. I jakoś tak zachciało mi się normalności. Po dłuższym czasie spędzonym w mocno zawirowanych okolicznościach i ten tego, niepowtarzalnych, chciałem po prostu robić muzykę, czułem, że to moja droga. Jednego dnia moje życie zmieniło się diametralnie. Nie dlatego, że nagle zacząłem być raperem, chuj z tym, to był długi proces, kręta droga i nie o to chodzi, a dlatego, że nagle uwierzyłem że można. Uwierzyłem, że wierząc w powodzenie i konsekwentnie idąc wybranym szlakiem, można osiągnąć wszystko. Zapytajcie Jurasa, mojego brata, który chwilę później złapał te same refleksje i wybrał sport. Zapytajcie Felipe, który zajął się montażem video, Jest nas wielu, którzy odbiliśmy się z tej samej drogi, prowadzącej do psychiatryka, puchy, albo na cmentarz. W każdym razie prowadzącej w całkowitą ciemność.

W 2000 roku Janek Bersz zaprojektował logo, które zna dzisiaj każdy. Jego projekt miał na końcu palec wskazujący kierunek. Ja zamieniłem palec na kropkę. I tak się zaczęło. Nie miałem wtedy grosza, w ogóle było coraz chudziej, zwłaszcza, że poświęcałem się tylko realizacji wizji Prosto i nagrywaniu. Dzięki Perkozowi (grającemu wtedy w T.Love) pojawiła się możliwość wydania debiutu WWO w BMG (dziś wchłoniętej przez Sony Music). To był ostatni kontrakt podpisany przez Marka Kościkiewicza, który odchodził po sprzedaży Zic Zaca BMG. Fajny gość. Wynegocjowaliśmy winyl, promocję naklejkową, co wtedy w PL było ultra rzadkie i satysfakcjonujący nas budżet. Po kilku miesiącach dogadałem z Bilianą Bakić (wtedy szefową BMG) i Juzkiem (dziś Jazzboy) sublabel Prosto pod skrzydłami BMG. Znałem wzory takiej współpracy z USA. Wiedziałem jak to tam wygląda, kiedy za kasę majorsów raperzy zakładają swoje labele. Ale do tego modelu działania była długa droga, a finalnie okazało się, że po wydaniu pierwszego albumu przez Prosto / BMG nasze drogi się rozeszły. Wtedy wraz z Wacem poznaliśmy Pedra. Dogadaliśmy się tak, że Waco z Pedrem zrobią studio, a ja z Pedrem wydawnictwo, niezależne już całkowicie Prosto. W marcu 2002 wydaliśmy pierwszą produkcję pod samodzielnym szyldem Prosto – album Pono „Hołd”. Potem WWO, Zipera, Hemp Gru i dalszą historię już znacie. Nasze płyty wyróżniały się designem, dbałością o szczegóły, na tle polskiej chały przesiąkniętej PRLem. To były dwa światy. Dziś tamte okładki mogą nie robić takiego wrażenia, ale uwierzcie mi, że wtedy były świeże jak tamta muzyka. Używaliśmy innego papieru, dbaliśmy o jakość druku i projektów. W 2003 uszyliśmy pierwsze koszulki i bluzy, które miały promować label, jeszcze z pomocą nieistniejącej już firmy Storm. Nikt nie sądził, że rozwinie się to w pełnoprawną odzieżową, prawdopodobnie największą hip hopową markę w Polsce.

Nie zawsze było lekko, mieliśmy poważne zawirowania. Zarówno w życiu prywatnym jak i firmowym. Ale udało się. Kilkakrotnie zmienialiśmy skład drużyny, prezesem był przez kilka lat Artur Niedbała, ale ja i Pedro pozostaliśmy głównymi udziałowcami do dziś. Do dziś pracują z nami Ania Wójcik – dziś szefowa działu muzycznego Prosto, Maciek Kołek – szef sprzedaży, czy Tomek Kivie Tkaczyk – jeden z kreatywnych grafików i nie tylko, oraz Asia Cholewska pilnująca obiegu dokumentów i magazynu. Przez te lata przewinęło się przez Prosto sporo osób, z których ogromna część została z nami do dziś. Brakuje nam Daniela Chybowskiego – pierwszego (i wieloletniego) pracownika Prosto, Marcina Russka (dziś A&R Sony Music), Wojtka Friedmanna (dziś właściciela kawiarni Poranna), Janka Bersza (dziś Full Metal Jacket) i wielu innych osób, pozdrawiamy! Ale z dumą możemy pochwalić się dzisiejszym teamem, a przede wszystkim naszym prezesem Markiem Zioło, który wcześniej przez niemal 10 lat ogarniał koncerty WWO i największych hip hopowych gwiazd w Polsce, Maćkiem Rabeko, który wcześniej prowadził swoją markę Fokuz (jeszcze ją zobaczycie), Pjaną – naszym naczelnym grafikiem i współtwórcą linii Elegancko i całą resztą osób zaangażowanych w Prosto, a jest ich ponad 20. Pozdrawiam WARDiego z ZIP Składu, który sprawnie ogarnia nasz niemały magazyn.

No właśnie, naszą największą chlubą i dumą jest ekipa naszych raperów. To dzięki nim możemy śmiało patrzeć w przyszłość i wiemy, że nie mamy konkurencji, choć uszanowanie pozdrawiam niniejszym inne wyśmienite labele. Zacznę od jednego z naszych najnowszych ludzi Kękego, który sprzedał najwięcej debiutanckiej płyty w Prosto od lat – gratuluję! Dalej kolejni mistrzowie: VNM, Juras, HIFI Banda, Kaen, chłopaki z mojej nieśmiertelnej ekipy ZIP Skład we wszystkich konfiguracjach, Kear (OB MC), Brahu, PMM, Solar i Białas, Małach i Rufuz, Parzel, Returnersi, Dwa Zera, Huczu, Żyto, a także wszyscy, którzy już z nami nie są, ale kiedykolwiek wydając w Prosto przyczynili się do naszego sukcesu. Pozdrawiam z tego miejsca Waco, Hemp Gru, Dixonów, THS, Endefis, Małolata z Ajronem, Soundkail czy dystrybuującego u nas swoją poprzednią płytę Popka – dzięki bracia, za wszystko co kiedykolwiek razem zrobiliśmy. Oddzielne podziękowania należą się jedynej w naszej muzycznej ekipie kobiecie: Marysi, z którą nagrałem dwie najlepiej sprzedające się płyty w historii Prosto.

Dziś staramy się wciąż rozwijać, rozbudowujemy sieć własnych sklepów, a także punktów w galeriach handlowych, staramy się usprawniać dystrybucję fizyczną i cyfrową, wybieramy od lat podwykonawców gwarantujących najlepszą jakość. W muzyce, to najlepsze studia nagraniowe, czołowi realizatorzy gwarantujący zapis wokali, miks czy mastering albumów, oraz ludzie odpowiedzialni za oprawę graficzną i wideo płyt. W ubraniach to choćby metalowe dodatki z najlepszej fabryki Europy we Włoszech, suwaki japońskiego giganta YKK, najlepsza jakość bawełny, poliestru, dedykowanych materiałów specjalistycznych, oraz nadruków i haftów.

Dziękuję Wam, za zaufanie, za to, że jesteście ze mną i z moją marką Prosto, dziękuję, że ogromna większość z Was wspiera nas i jara się tym, że od zera stworzyliśmy to, co dzisiaj opisałem. Dziękuję za wszystkie życzenia, listy, emaile i wyrazy wsparcia. Nie jestem żadnym wzorem, ani przykładem, ale jestem żywym dowodem, że jak się chce to można. Elo. ZIP Skład na zawsze. Prosto. 

 

Polecane